AKTUALNIE - Wiejska Kuchnia Mojej Mamy
Temat: Praca, pracunia, pracusia.... centrum kampanii telefonicznych telekomuniakcji polskie
I z takiego błahego powodu nie mogłeś z nami wczoraj pójść na piwny poniedziałek Było świetnie
Ja robiłem dwa tygodnie jako fizyczny w hurtowni ubrań roboczych, szmat, pieluch, gąbek, rękawic roboczych itd. 7 godzin ciężkiej roboty od wczesnego rana, ciągły hałas przez niesamowicie głośne przemysłowe maszyny do szycia (do obszywania szmat), pakowanie do pudeł, worków, w piwnicy, ciasno, zimno, wilgotno. Rozładowywanie ciężarówek, ładowanie na ciężarówki, czasem w ramach relaksu składanie szmat (łatwe i teoretycznie niemęczące, ale po ok. 10 minutach marzysz tylko o powrocie do noszenia pudeł - ręce niesamowicie bolą, i, co gorsza, czas zaczyna się niemiłosiernie dłużyć).
I powiem wam, że uwielbiałem tą... Źródło: forumwns.lh.pl/viewtopic.php?t=1069
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszopcia.htw.pl
.
|