AKTUALNIE - Wiejska Kuchnia Mojej Mamy
Temat: Uprawa ziemniaka w doniczce Witam Jestem zdesperowana...Planuję właśnie nasadzenia w moim warzywniku i doszłam do ziemniaków... Co roku mam problem z nornicami, w tym- doszły karczowniki, zeżarły połowę moich plonów ziemniaka. Nie sadzę ich dużo- tak gdzieś z 10mkw, no muszę je mieć i już Moje dwa koty przynosiły jesienią, codziennie, pod drzwi średnio po 5 trupów- plagę mam...Rosły u mnie słoneczniki, czosnki, szachownice, wsadziłam w ziemię odstraszacz i nic... ale ja nie o tym chciałam Posiadam sporo różnej wielkości plastikowych doniczek. Myślę co by zasadzić w... Źródło: forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=30017
Temat: lilie Witaj Sisi.Miałam taki sam problem z nornicami .Sadze lilie w doniczkach. W tamtym roku znajoma poradziła mi sadzic lilie w skrzynkach plastikowych po owocach.Sposób się sprawdził .Pozdrawiam Źródło: forum.swiatkwiatow.pl/viewtopic.php?t=768
Temat: Cyklamen ogrodowy- Bożykwiat ...na glinie rozluźnionej piaskiem i 'doprawionej' kompostem. Zimują całkiem nieźle - u mnie przetrwały dwie ostatnie zimy bez okrycia, chociaż osłona przed wysuszającym wiatrem i silnym mrozem napewno im nie zaszkodzi Najlepsze miejsce to półcień pod koronami drzew iglastych lub rozłożystych krzewów. Pamiętaj o nawożeniu większymi dawkami fosforu i potasu co wpłynie na poprawę kwitnienia oraz polepszy mrozoodporność roślin.Jeśli masz problem z nornicami to posadź cyklameny w osłonkach na cebule.
Tak wyglądały cyklameny bluszczolistne w moim ogrodzie zeszłej jesieni :
Pozdrawiam !!!
Emil Źródło: forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11947
Temat: ODSTRASZACZ AKUSTYCZNY NA KRETY I NORNICE BROS - opinie ...to zdecydowanie jest to I nornice się bardzo z tego ucieszą Moje kocie towarzystwo ( i nie moje też ) okupuje przez cały dzień tarasy i okolice stajni gdzie mają swoje michy, czekając cierpliwie az je napełnię. Kto by się tam wyprawiał na myszy, jak jedzonko samo wpada do miseczki, no chyba że w ramach czynnego relaksu I wtedy się pańci norniczkę na wycieraczkę lub fotel na tarasie dostarczy - niech docenia. A tak poważnie, to jedyny rok, gdy miałam problem z nornicami z głowy to wtedy, gdy podrzucono mi wiosną trzy cięzarne kocice - okociły się w stajni i miałam 13 małych kociąt. Mamusie - chyba z wiejskim pochodzeniem - były niezmordowane w tępieniu gryzoni mimo intensywnego dokarmiania. Niestety, zapał z wiekiem przeszedł, kociąt już nie mają i chyba zbytniej motywacji też - poduchy na fotelach są bardziej preferowane niż spacery w ogrodzie. Źródło: forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=37726
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszopcia.htw.pl
.
|